(Bardzo) krótki film. Tematem jest tramwaj - lizboński tramwaj, ale gdy powracam do tej migawki moją uwagę przyciąga kobieta w chustce na głowie. Dzięki tej postaci 'scena' nabiera charakteru.
Gdzie ten "charakter"? Nie odrywamy wzroku od tramwaju, bo przecież autor właśnie taki tytuł nam podyktował. Pokazałam kilka ujęć jadącego i jakże charakterystycznego dla Lizbony tramwaju, ale czym byłby ten kadr bez drugiego planu. Ja mam łatwiej, mi pozostały wspomnienia. Znam zapach lizbońskiej ulicy, wiem co się kryje pod ciężkim woalem smogu, znam spojrzenia tubylców. A tak ogólnie, to kiedy nasze babcie przestały nosić chusty na głowie?
A tak ogólnie to o co tu chodzi? Gdzie ten charakter?
ReplyDeleteGdzie ten "charakter"? Nie odrywamy wzroku od tramwaju, bo przecież autor właśnie taki tytuł nam podyktował. Pokazałam kilka ujęć jadącego i jakże charakterystycznego dla Lizbony tramwaju, ale czym byłby ten kadr bez drugiego planu. Ja mam łatwiej, mi pozostały wspomnienia. Znam zapach lizbońskiej ulicy, wiem co się kryje pod ciężkim woalem smogu, znam spojrzenia tubylców.
ReplyDeleteA tak ogólnie, to kiedy nasze babcie przestały nosić chusty na głowie?