Monday 7 December 2009

Flamenko

Idąc ulicą lub w sklepie czasami słyszę rozmowę w języku hiszpanskim. Odkręcam głowę i ścieżka dźwięku prowadzi mnie do osób rozmawiających po hiszpansku. Jest to język, który chciałabym dobrze znać.

Mam w pamięci obraz szkoły flamenko. Czekałam na lekcje hiszpanskiego. Sąsiednie drzwi prowadziły do szkoły tańca. Były otwarte, a w lustrze odbijały się postacie ćwiczące flamenko, kobiety powtarzające ten sam układ. Rytm nadawały kastaniety. Było to kilka lat temu przy małej uliczce w miejscowości Cartaya.

No comments:

Post a Comment